Liam Neeson i Sharon Stone stają w obronie Kevina Spaceya. Chcą, by wrócił do Hollywood

Liam Neeson i Sharon Stone dołączyli do grona aktorów, wśród których są już m.in. Stephen Fry oraz F. Murray Abraham, i poparli ideę, by Kevin Spacey wrócił do Hollywood. Aktorzy zabrali głos w świetle premiery dwuczęściowego dokumentu "Spacey: Bez maski", w jakim ujawniono nowe zarzuty pod adresem aktora.

Neeson i Stone murem za Spaceyem

Kevin to dobry człowiek. Człowiek z charakterem, powiedział Liam Neeson w wywiadzie dla "The Telegraph". Dodał też, że był "głęboko zasmucony", kiedy usłyszał o kolejnych zarzutach pod adresem Spaceya.

To jeden z naszych najwybitniejszych artystów - zarówno w teatrze jak i przed kamerą. Osobiście uważam, że nasz przemysł go potrzebuje i za nim tęskni, przyznał Neeson.

Nie mogę się doczekać, aż zobaczę Kevina z powrotem w pracy. Jest geniuszem. Jest niezwykle elegancki i zabawny, do bólu szczodry i wie więcej o tym rzemiośle niż ktokolwiek z nas, wtórowała mu Sharon Stone.

Stone uważa też, że młodzi aktorzy "chcieli przebywać" ze Spaceyem: To straszne, że winią go za to, iż nie mogli pogodzić się z faktem, że chcieli go wykorzystać i nie osiągnęli swoich ukrytych celów.

"Spacey: Bez maski" - zwiastun

Abraham i Fry również wspierają Spaceya

F. Murray Abraham powiedział, że jest gotów "zaświadczyć" za Spaceya. Kim są te sępy atakujące mężczyznę, który - w przeciwieństwie do wielu innych - publicznie wziął odpowiedzialność za niektóre swoje zachowania? To porządny człowiek, stoję razem z nim. Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem, grzmi aktor.
   
Stephen Fry skrytykował z kolei dokument "Spacey: Bez maski": Nękać i prześladować Spaceya, poświęcać cały dokument zarzutom, które nie sumują się w przestępstwa... Jak można to uznać za adekwatne i słuszne?

Kevin Spacey na celowniku

Kevin Spacey nie pracuje w Hollywood, od kiedy w 2017 roku kilku mężczyzn oskarżyło go o molestowanie. W 2022 roku nowojorski sąd uznał, że aktor nie jest winien napaści seksualnej, o którą oskarżał go Anthony Rapp. W zeszłym roku został z kolei oczyszczony z zarzutów stawianych mu w londyńskim sądzie. W tym miesiącu 10 kolejnych mężczyzn wysunęło oskarżenia pod adresem aktora w dwuczęściowym dokumencie "Spacey: Bez maski".